Czy jest ktoś, kto nie kocha bajerów? Każdy człowiek posiada jakiegoś fioła, niekoniecznie na temat gadżetów oczywiście, no chyba że uprawia się taki sport, jak jeżdżenie na desce w górach albo narciarstwo. Wtedy gadżety nie tylko sprawiają radość, lecz także umilają zjazdy ze stoków. Nie mówi się tutaj wyłącznie o bajerach, lecz o użytecznych akcesoriach, jakie po prostu uważa się za bajery. Nie używając ich także da się przeżyć oraz cieszyć z danej aktywności, jednak niektóre zabawki umilają, a czasami również najzwyczajniej usprawniają wykonywanie danej czynności.

Z pominięciem oczywiście prymarnego sprzętu snowboardowego, to znaczy nart, butów, szalika oraz rękawic (najlepiej takich, w których bez problemu korzystać można ze smartfona), z elementów dodatkowych wyliczyć można na przykład okulary narciarskie, bez których po stoku zjechać się nie uda. Nie mowa tutaj o okularach leczniczych oczywiście, ale o specjalistycznych okularach narciarskich. Oprócz tego taki wyczynowiec musi mieć ochraniacz głowy, natomiast im lepszy, tym bardziej pewny.

Mając już prymarny sprzęt, przydałoby się to wszystko w jakiś sposób wozić. Można więc pomyśleć nad ciekawym, lekkim oraz praktycznym pokrowcem na transportowanie całego zestawu narciarza. Dobrze jest także zaopatrzyć się w specjalną suszarkę do kombinezonów snowboardowych, by takie, które są spocone oraz wybrudzone od śniegu, oraz prawdopodobnie mogą po prostu same z siebie nie doschnąć przez noc. Oprócz tego trzeba także odpowiednio troszczyć się o swój zestaw narciarski, nie wolno więc przeoczyć pamiętania o zapasowych szczegółach, jak również o smarowidłach, woskach do naszych desek. Powinno się także pomyśleć o nieodzowności posiadania ochraniaczy na kości i tym podobne.

Z nieobowiązkowych zabawek kupić można długo trzymający ciepło termos. Rozgrzewający napój po zjeździe ze stoku nie jest przenigdy nietrafionym wymysłem. Jeśli mówi się o rozgrzaniu, warto także mieć na uwadze, iż po powrocie z gór nie jednorazowo przez długi okres czasu się nie dochodzi do siebie, jeśli nie ma się grubego polaru, obuwia… oraz bielizny. Choć mogłoby się wydawać inaczej, cieplutka bielizna, a to także można określić swego rodzaju gadżetem.